Najlepsze komunikatory bez numeru telefonu (i karty SIM!) – przegląd

Jaki komunikator bez numeru telefonu (i bez karty SIM) wybrać? Który najbezpieczniejszy i najlepszy? Przegląd

Najlepsze komunikatory

Komunikatory bez numeru telefonu oferują pełną anonimowość, użytkownicy mogą cieszyć się prywatnością bez konieczności podawania numeru telefonu. Tak jest w teorii, bo w praktyce, z czystym sercem, mogę zarekomendować tylko Signal. To najlepszy komunikator pod względem prywatności, z end-to-end encryption (E2EE), open source, prowadzony przez organizację non-profit, przechowuje tylko numer telefonu i ma wiele funkcji poprawiających prywatność użytkownika. 

Najpopularniejsze komunikatory bez numeru telefonu

Na początek spójrzmy na listę aplikacji wykorzystywanych do wysyłania wiadomości, czyli rozmów tekstowych oraz połączeń wideo w czasie rzeczywistym). Oto komunikatory, które rządzą w Polsce*:

  • Facebook Messenger – to zdecydowanie najpopularniejszy komunikator, wybierany przez 21,59 mln użytkowników, to ponad 72% wszystkich polskich internautów (spędzają na nim rekordowe 7 godzin plus 18 minut i 15 sekund),
  • WhatsApp – kolejna aplikacja od Meta, która jednak ustępuje popularnością Messengerowi. W lutym 2025 roku używało go ponad 18,3 mln internautów (każdy z nich korzystał z niego przez średnio 3 godziny, 30 minut i 47 sekund),
  • Google Meet i inne komunikatory od giganta z Mountain View – ten komunikator wykorzystywało w naszym kraju 15,33 mln osób.
Ranking najpopularniejszych komunikatorów
Źródło: Wirtualnemedia.pl

Pozostałe komunikatory cieszyły się o wiele mniejszym wzięciem. To kolejno Discord, Telegram, Microsoft Teams, Zoom i Signal.

Jak widzisz, w pierwszej trójce nie znalazł się najlepszy komunikator, jeżeli zależy Ci na prywatności i bezpieczeństwie. 

Signal używało „tylko” 1,33 mln użytkowników (średni czas pracy z tą aplikacją to niespełna 53 minuty, a zasięg wyniósł ok. 4,5%).

* wszystkie dane za badaniem Gemius/PBI za luty 2025 r. opracowanym przez Wirtualnemedia.pl

Signal – najlepszy komunikator do prywatnych rozmów

Strona Signal

Dlaczego Signal to najlepszy komunikator? Zapewnia wysoki poziom prywatności i bezpieczeństwa. Oto jego atuty:

stosuje end-to-end encryption (E2EE) – szyfrowanie domyślne dla wszystkich wiadomości i połączeń, E2EE polega na kodowaniu informacji w taki sposób, że tylko osoby bezpośrednio zaangażowane w komunikację (nadawca i odbiorca) mogą odczytać treść wiadomości, to protokół, który do tej pory nie został złamany,

Znikające wiadomości w Signal

używa własnego protokołu szyfrowania (Signal Protocol), który uznawany jest za złoty standard, korzystają z niego inne aplikacje w tym WhatsApp,

jest open-source – kod Signal jest publiczny i audytowany, dzięki temu eksperci mogą wykryć potencjalne luki bezpieczeństwa, błędy czy celowo wprowadzone „backdoory”,

Prywatność Signal

ogranicza do minimum zbieranie danych – Signal przechowuje tylko numer telefonu (można użyć tymczasowego), stosuje politykę „zero-knowledge” czyli nie mają technicznej możliwości dostępu do treści wiadomości, wszystkie informacje o kontaktach, grupach czy historii komunikacji są szyfrowane i przechowywane lokalnie na urządzeniach użytkowników,

Darowizny Signal

prowadzi go niezależna organizacja non-profit (Signal Foundation) – nie należy do korporacji,

oferuje liczne funkcje prywatności, od blokowania zrzutów ekranu, przez usuwanie wiadomości po pewnym czasie, aż po brak śledzenia metadanych,

ma niezależne audyty bezpieczeństwa.

Nazwa użytkownika w Signal

Wady Signal? To przede wszystkim interfejs, którym mógłby być bardziej przyjazny. I druga kwestia – wiadomości z Signal można odczytać po przejęciu lub zhakowaniu telefonu użytkownika, ewentualnie przechwyceniu dostępu do komputera, na którym też da się zainstalować tę aplikację.

Session – jeżeli denerwuje Cię konieczność podawania numeru telefonu 

Alternatywą dla Signal jest mniej popularny Session. Jego zalety? 

Jest całkowicie anonimowy, nie musisz nawet podawać numeru telefonu czy adresu e-mail. Opiera się na zdecentralizowanej sieci węzłów serwisowych Oxen (stąd m.in. odporność na cenzurę), działa z wykorzystaniem sieci P2P (Lokinet) z szyfrowaniem E2EE i bez zbierania danych. Jak przystało na taką usługę, Session jest otwartoźródłowy; nie ma też powiązania z dużymi korporacjami technologicznymi.

Session

Dlaczego w mojej ocenie Signal jest mimo wszystko lepszym wyborem niż Session

Signal jest szybszy i bardziej stabilny, kojarzy go więcej osób (łatwiej namówić do instalacji niż Session) i działa od 2014 roku, czyli jest dobrze znany i przetestowany. Signal jest też bardziej praktyczny, bo wymaga podania numeru telefonu podczas rejestracji i ułatwia połączenie z osobami z listy kontaktów. Session używa natomiast losowych ID zamiast numerów telefonów – to może być niezręczne rozwiązanie jeżeli jesteśmy przyzwyczajeni do tradycyjnego systemu.

Oczywiście, w niektórych sytuacjach warto rozważyć wybór Session, np. jeżeli nie chcesz podawać żadnych danych i zależy Ci na maksymalnej anonimowości.

Najlepsze aplikacja do komunikacji – co z WhatsApp, Messenger i Telegram?

Możesz ich używać do codziennego przesyłania wiadomości tekstowych, rozmów wideo, czy spotkań online, które nazwę „zwykłymi” w przeciwieństwie do bardziej wrażliwych czy poufnych.

Pamiętaj jednak, że mimo szyfrowania E2EE w WhatsApp – tylko nadawca i odbiorca mogą odczytać treść komunikacji – Meta zbiera metadane i ma dostęp do kopii zapasowych, które nie są domyślnie szyfrowane (możesz to zrobić w ustawieniach). Mówiąc krótko, cyfrowy gigant wie kto, kiedy i z kim rozmawia. 

Messenger też oferuje szyfrowanie E2EE, choć tylko w określonych trybach (np. w „tajnych konwersacjach”). Wielu użytkowników może też mieć wątpliwości jeżeli chodzi o politykę prywatności tej aplikacji, bo Meta słynie z gromadzenia danych użytkowników. Messenger uchodzi za najgorszy wybór jeżeli zależy Ci na prywatności komunikacji. 

Telegram domyślnie nie ma E2EE (tylko w „tajnych czatach”, które musisz specjalnie aktywować i tylko na jednym urządzeniu, np. telefonie), choć oferuje samoniszczące się wiadomości, aplikację można zabezpieczyć dodatkowym kodem PIN, jest też weryfikacja dwuetapowa oraz zaawansowane ustawienia prywatności. Telegram gromadzi więcej metadanych niż np. Signal, ale deklaruje, że nie udostępnia ich stronom trzecim ani nie analizuje w celach reklamowych (na ten temat przeczytasz więcej za chwilę).

WhatsApp i Messenger mają zamknięty kod, co utrudnia niezależną weryfikację ich mechanizmów bezpieczeństwa. To również aplikacje, które używają danych do targetowania reklam.

Telegram jest tylko częściowo open source (klient jest otwarty, ale serwery nie).

Jak to jest z prywatnością i bezpieczeństwem w komunikatorach

Pamiętaj, że nawet jeżeli udostępnianie plików i przesyłanie wiadomości odbywa się na zasadzie całkowitej prywatności, gdzie można ukryć swoje zdjęcie profilowe i nazwę użytkownika, to możliwa jest wpadka.

Człowiek jest najsłabszym ogniwem w cyberbezpieczeństwie i nie inaczej jest w przypadku komunikatorów. 

Ludzki błąd może zniweczyć atuty nawet najbardziej bezpiecznych aplikacji. Tak było wiosną 2025 roku, kiedy szefowie administracji prezydenta Donalda Trumpa zaprosili dziennikarza – krytycznego wobec szefa USA – do tajnej grupy na Signal i bez skrępowania omawiali m.in. szczegóły ataku na terrorystów w Jemenie i podali dane operacyjne oficerów CIA.

To nie wszystko. Właściciele niektórych komunikatorów zmieniają swoją politykę prywatności i chętniej współpracują z policją i służbami specjalnymi. Tak stało się w 2024 roku z Telegramem, który dumnie zapewniał: jesteśmy ultra bezpieczną platformą do komunikacji poza radarem organów państwowych.

Pavel Durov, założyciel i szef Telegrama, został zatrzymany przez Francuzów na podparyskim lotnisku w sierpniu 2024 roku. Oficjalny powód: współudział w tworzeniu platformy ułatwiającej nielegalne działania (m.in. handel narkotykami i kolportaż treści pornograficznych z małoletnimi osobami), odmowa udostępnienia informacji organom ścigania, a także o pranie pieniędzy. 

Wpis na X na temat Telegrama
Od jesieni 2024 roku telegram chętniej współpracuje z m.in. polskimi służbami (źródło: Zaufana Trzecia Strona na X.com)

Od tego momentu Telegram o wiele chętnie przekazuje władzom numery telefonów i adresy IP użytkowników. Np. władze USA zdobyły takie informacje o 2253 osobach (dane za 2024 r.). Tymczasem przed zatrzymaniem Durova Telegram zgodził się na zaledwie kilkanaście żądań organów ścigania. W Polsce Telegram zgodził się przekazać dane dotyczące 546 użytkowników z 158 zgłoszeń. To 10 razy więcej niż w poprzednich miesiącach 2024 r.

Zarzuty wobec Telegram nie są bezpodstawne, bo np. komunikator rzeczywiście stał się w Polsce znakomitym narzędziem do m.in. handlu narkotykami – służy do kontaktu z internetowymi dilerami.

Dlaczego warto używać komunikatora i rezygnować z podawania numeru telefonu?

Podawanie numeru nie jest konieczne w wielu nowoczesnych aplikacjach do komunikacji, które zainstalujesz na smartfonie. Jednak najbezpieczniejszy komunikator – Signal – wymaga rejestracji z użyciem numeru telefonu i połączenia go z kontem użytkownika. Jeżeli nie chcesz użyć swojego prywatnego numeru, to możesz wykorzystać tymczasowy numer oferowany przez różne serwisy online.

Wiesz, że Signal to świetny komunikator, który zapewnia wysoki poziom bezpieczeństwa, jednak nie lubisz podawać żadnych prywatnych danych? Przetestuj alternatywne aplikacje, np. Session.

Jakie są zalety nowoczesnych komunikatorów? To przede wszystkim:

  • większa prywatność użytkowników – udostępnianie plików i przesyłanie wiadomości odbywa się na zasadzie całkowitej (niemal) prywatności, bo użytkownik może ukryć swoje zdjęcie profilowe i nazwę,
  • wygoda – przesyłanie plików i rozmowy wideo stały się niezwykle łatwe,
  • lepsze bezpieczeństwo – rozmowy głosowe i wiadomości tekstowych są przechowywane na dobrze zabezpieczonych serwerach lub na telefonach użytkowników.

Profesjonalne platformy czatowania to rewolucja w komunikacji, jednak trzeba pamiętać, że nie zapewniają kuloodpornej anonimowości. Niektóre platformy ulegają naciskom władz, a wszystkie są tylko narzędziem – jeden błąd i to, co wysyłasz, może trafić w ręce niepowołanych osób.

Zapisz się na bezpłatny 7-dniowy kurs e-mail:
PODSTAWY BEZPIECZEŃSTWA

i dowiedz się jak zabezpieczyć komputer, telefon i konta internetowe:

PODSTAWY BEZPIECZEŃSTWA